Taki przewrotny tytuł: "Nic się nie dzieje...." no nie jest tak do końca - dziś po raz pierwszy od 1,5 roku rozpocząłem długiiiiiiiiiii łykedn w pracy - takiego czasu zmarnować nie można.
Za nie długo pojawią się tutaj relacje z wojaży:
- część pierwsza długiego weekendu to czas nadrabiania zaległości - będziemy się poruszać w "kwadracie" Kazimierz Dolny, Lublin, Zamość Sandomierz - w tym wątku planuje odkryć to co dla mnie nie odkryte - środkiem transportu będzie kangur i rower.
- część druga.... tak tak na tę czekam bardziej - to pierwszy dalszy wypad Hanką - kierunek południe:)
Jedziemy odkrywać Węgry - jeden dzionek w Budapeszcie - potem dookoła Balatonu a następne dni to:
II Wiosenny Rajd MTR 2013 - Magyar Transalp Rally :)
Pakowanie rozpoczęte - start etapu pierwszego dziś wieczorem.
Trzymajcie kciuki za bezawaryjne przejazdy i powroty - obiecuje odwdzięczyć się relacjami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz